Ogród w stylu wiejskim, czyli powrót do przeszłości

Paweł Bereś

21 lutego 2023

W ogrodzie wiejskim rośliny się wzajemnie dopełniają

Jeśli już teraz planujesz założenie ogrodu od zera, warto rozważyć, czy nie stworzyć w nim mniejszej bądź większej rabaty w stylu wiejskim. A może cały ogród przekształcić w styl wiejski? To coraz modniejszy kierunek w ogrodnictwie hobbystycznym. Osoby decydujące się ogród wiejski, kierują się zazwyczaj sentymentem do dawnych „babcinych” ogrodów i prostego piękna, jakie reprezentowały. Okazuje się, że takie ogrody to miejsca sprzyjające życiu biologicznemu, w szczególności zapylaczom. Ponadto jest w nich zwykle mniej pracy fizycznej – z założenia mają nie być „wymuskane”. Panuje w nich z pozoru nieład, ale to nieład harmonijny i przemyślany.

Ogród wiejski może mieć różny charakter. Zasadniczo nie ma tu sztywnych wytycznych, gdyż takich nigdy w tego typu ogrodach nie było. Obecnie projektowaniem ogrodów zajmują się architekci krajobrazu, którzy wdrażają swoje pomysły. Pamiętajmy jednak, że nasi pradziadowie nie korzystali z ich usług, gdyż taki zawód wówczas nie istniał. Do pewnych rozwiązań dochodzono niekiedy metodą prób i błędów. To, co odróżnia naszych przodków od nas to, baczniejsza obserwacja przyrody – byli od niej o wiele bardziej uzależnieni niż my.

W ogrodach wiejskich powszechnie stosowano zasady allelopatii, czyli dobrego i złego sąsiedztwa. To tu wykorzystywano zjawisko pasów buforowych ograniczających niektóre szkodniki.

Dzisiaj, w nowoczesnym ogrodnictwie powracamy do tego, co było. Pogłębiamy to, ale faktem jest, że nie docenialiśmy przez lata tego, co było. Sielskość kojarzona była z czymś gorszym, a dziś? Widać zmiany w myśleniu. Mini-ogródki wiejskie pojawiają się już w centrach miast, w rodzinnych ogrodach działkowych. Stają się stałym elementem przy ekskluzywnych willach podmiejskich. Mało tego, łąki kwietne są bardzo modne. Miasta wydają na nie ogromne pieniądze. A to przecież nie wymysł XXI wieku, ale analiza tego, co było dawniej, gdy na wsiach pełno było takich łąk, które tętniły bogactwem motyli, pszczół i różnego innego życia biologicznego. Bardzo dobrze zatem, że trendy się zmieniają i można w różnorodny sposób aranżować swoje ogrody, w zależności od upodobań.

Ogród wiejski, czyli kwiaty i ostoja bioróżnorodności

W 2020 roku zaczęliśmy tworzyć u siebie mały kącik w tym właśnie stylu. Jego zadaniem jest nie tylko ubogacenie ogrodu w rośliny zakwitające o różnych porach roku (to jest siła takich ogrodów wiejskich – kwiat jest od końca zimy do późnej jesieni). Bogactwo gatunków sprawia, że miejsca takie stają się małym ogrodem botanicznym i przyciągają różne organizmy. Ograniczona pielęgnacja takich miejsc sprawia, że są to często ostoje bioróżnorodności.

Ogród wiejski można ukształtować na różne sposoby, gdyż dawnej nie było jednego schematu. Takie ogrody były często przed chałupami lub na wydzielonym kawału za nimi, zwykle od strony południowej. Często były wręcz wizytówkami domu. Warto wiedzieć, że ogrody spełniały różne funkcje. Jedne były tylko dekoracyjne, inne dekoracyjno-użytkowe. Przez użytkowość rozumiemy uprawę roślin typowo jadalnych.

Ogrody typowo ozdobne, jak sama nazwa wskazuje, miały dekorować domostwo. Uprawiano tam różne rośliny, ale zazwyczaj bazowano na tych kilkuletnich. Obecnie w ogrodzie wiejskim–dekoracyjnym uprawia się zarówno rośliny cebulowe (np. narcyzy, hiacynty, przebiśniegi, tulipany, krokusy itd.), jak również byliny oraz rośliny jednoroczne reprezentujące różne piętra pod kątem wysokości, od płożących, przez miniaturkowe i średniowysokie po wysokorosnące. Przy ich wsadzaniu panuje zasada, żeby większe nie zacieniały mniejszych. W ogrodzie wiejskim (często nazywanym też ogrodem rustykalnym) sadzi się różne rośliny. Kiedyś to były gatunki pozyskane z naturalnych siedlisk, które wplątywano w domowe, ale dzisiaj już robi się nasadzenia z tego, co oferuje rynek. Często za rośliny ozdobne traktowano też zioła, które wówczas były także uprawiane pod kątem leczniczym. Można zatem przyjąć, że zioło jako takie to roślina ozdobna i użytkowa.

Ogród wiejski — co można w nim spotkać?

W ogrodach w stylu wiejskim (ogród wiejski, ogród rustykalny) spotkamy zatem często następujące rośliny ozdobne i kwiaty: malwa, jeżówka, rudbekia, irys, sadziec purpurowy, stokrotki, bergenia, wiesiołek, chaber, aster jednoroczny, złotlin japoński, piwonia, mak, róża (zwłaszcza róża pomarszczona pachnąca), kosmos podwójnie pierzasty, naparstnica, ruta zwyczajna, krwawnik, naparstnica, ostróżeczka, rumian żółty, lewkonia, lwia paszcza, kosmos, floks wiechowaty, firletka, rozchodnik okazały, aksamitka, słonecznik, miechunka, nagietek lekarski, łubin ozdobny, omieg, zawciąg nadmorski, nasturcja, mieczyk, dalia, margerytka, platykodon, nawłoć, gailardia, lilia tygrysia, liliowiec, dziewanna, ślazówka letnia, konwalia majowa, cynia, funkia, bodziszek bylinowy, kocimiętka, wrotycz, żywokost lekarski, pierwiosnek, szarłat, wiosenne rośliny cebulowe (np. narcyz, hiacynt, tulipan, krokus, szachownica, przebiśnieg, ziemowit itd.), goździk brodaty, przewrotnik, dzwonek skupiony, mięta pieprzowa, topinambur, dzielżan, maciejka, nachyłek, bratki, tojad pospolity, niezapominajka, godecja, groszek pnący, klarkia, marcinki (astry bylinowe), suchołuska, lubczyk ogrodowy, rumianek, koper ogrodowy, kozieradka, lebiodka pospolita, ogórecznik lekarski, chmiel zwyczajny, paprocie ogrodowe (np. pióropusznik, narecznica, języcznik). Tych roślin może być o wiele więcej.

Funkcja dekoracyjna i użytkowa

Bardzo ciekawą opcją ogrodu wiejskiego jest połączenie funkcji dekoracyjnej z typowo użytkową. Nie ma się więc co dziwić, gdy zobaczymy ogród kwietny, w którym dodatkowo rosną truskawki, poziomki, marchewki, sałata, rzodkiewka, fasola, groch, bób, pomidory, papryki, kapusty oraz różne zioła. To wynika nie tylko z potrzeby pozyskiwania plonu na bieżące potrzeby. Obecność roślin ozdobnych w pobliżu uprawnych może przecież zwiększać ich plonowanie, np. dzięki przywabianiu zapylaczy do ogrodu. Poza tym od dawna wiadomo, że niektóre rośliny mogą mieć odstraszające działanie na szkodniki, dlatego wsadza się je w pobliżu tych, które chcemy ochronić. Takie metody są praktykowane w ogrodach ekologicznych.

Gdy pojawia się problem z mszycami, to sadzi się w pobliżu roślin, które uszkadzają, aksamitki (ale tylko te aromatyczne, a nie bezwonne). Może zdarzyć się jednak sytuacja odwrotna – kwitnące rośliny przyciągną niektóre szkodniki (np. formy dorosłe muchówek szkodliwych). Niestety nie ma w przyrodzie idealnych rozwiązań.

Na wsiach często spotyka się także ogrody wiejskie, w które są wkomponowane krzewy i drzewa, zarówno te ozdobne, jak i owocowe. Krzewy i drzewa ozdobne to np. jaśmin, bez, kalina, głóg, bukszpan, rokitnik, hortensja, czeremcha, jarząb, sosna, lipa, jesion, buk. Wśród użytkowych należy wymienić jabłonie, grusze, porzeczki, agrest, maliny, jeżyny. Jak zatem widać opcji jest sporo.

Architektura ogrodowa

Ogród wiejski jako taki ma też inne akcenty nawiązujące do sielskości. Są to tzw. elementy architektury ogrodowej, czyli np. stary płotek, gliniane lub emaliowane garnki, prawdziwa studnia ogrodowa lub jej imitacja, jakaś ławeczka, pień drzewa, kamienie polne, stara bańka na mleko, beczka na kapustę itp.

Obecnie bardzo modne jest ustawianie również drewnianych rzeźb ogrodowych czy hoteli dla owadów, gdy dawniej były to nawet typowe (czynne) ule z pszczołą miodną.

Nie można również pominąć aspektu sakralnego. Szczególnie na wsiach w ogrodach znajdowały się różne tzw. świątki. Dziś to się rzadziej spotyka, ale jeśli jesteś na przykład miłośnikiem techniki to jako element dekoracyjny możesz wprowadzić stary pług, brony itd., które spoczywają wśród roślin (albo rośliny je obrastają).

Ogród wiejski zawsze będzie czymś oryginalnym. Nie da się stworzyć dwóch identycznych. Każde zatem założenie roślinne będzie odzwierciedlało indywidualny pomysł ogrodnika. Kto ma już taki ogród lub dopiero go tworzy, niech się dzieli swoimi doświadczeniami. Wielu nowych ogrodników szuka inspiracji, a wzajemne podpatrywanie swoich ogrodów nie jest niczym złym, a może dać impuls do działania.

Słowa kluczowe:
rolnik w ogrodzie
Paweł Bereś
Paweł Bereś
dr hab. inż. prof. nadzw. Instytut Ochrony Roślin – PIB, Terenowa Stacja Doświadczalna Rzeszów Polski Związek Producentów Kukurydzy w Poznaniu

Certyfikat rzetelnosciLaur zaufaniaSMB logoTop firma