Rośliną, której nie powinno zabraknąć w ogrodzie jest Budleja Dawida. Ten delikatny motyli krzew roztacza wokół siebie magię, której nie można się oprzeć. Zapewne przyczyni się do relaksu, a radość sprawi widok pięknych kolorowych kłosów, wokół których skupiają się barwne motyle. Kupując Budleję Dawida, warto się zapoznać z jej odmianami – w szkółkach ich wybór jest teraz bardzo duży. Na co zwrócić szczególną uwagę?
Budleja pochodzi z Tybetu. Występowała do niedawna tylko w Chinach i Japonii. Do Europy dotarła w XIX wieku i podbiła serca nie tylko koneserów.
Najważniejszą zasadą, jaką powinniśmy zastosować, wybierając stanowisko jest to, aby było ono zaciszne. Narażona na silne wiatry zimą Budleja może przemarzać. Warto zatem wybrać dla niej miejsce, w którym będzie osłonięta przez inne rośliny. Lubi stanowiska słoneczne. Jednak najwłaściwsze dla niej jest oświetlenie lekko rozproszone – może rosnąć pod innymi wyższymi roślinami. Nie lubi stanowiska podmokłego. Trzeba jej zapewnić dobre, przepuszczalne podłoże, najlepiej o odczynie zbliżonym do obojętnego. Budleję sadzimy wiosną – w kwietniu lub w maju.
Budleja Dawida nie jest rośliną wymagającą. O pewnych czynnościach jednak nie możemy zapominać:
Dobrze zaplanuj miejsce, w którym ją posadzisz, gdyż nie lubi przesadzania.
Podczas suszy wymaga podlewania.
Wiosną, przed ruszeniem wegetacji, należy ją przyciąć na wysokość około 30 cm nad ziemią. Pięknie wówczas kwitnie, gdyż kwiaty pojawiają się na pędach jednorocznych. Dlatego warto również usuwać przekwitłe kwiatostany przez cały okres kwitnienia. Dzięki temu będzie cieszyła nas ich widokiem do późnej jesieni. Wykonując wiosenne cięcie, usuwamy martwe gałązki oraz te wiotkie, leżące na ziemi. Pamiętaj, aby zabieg ten wykonywać w słoneczne, suche dni.
W czasie wegetacji warto dokarmić 2–3 razy w sezonie.
Jesienią należy zabezpieczyć ją przed przemarzaniem. Niskie Budleje rosnące w donicach możemy przechować w pomieszczeniach. Trzeba jednak pamiętać o podlewaniu oraz o tym, aby nie było w tych pomieszczeniach zbyt zimno lub zbyt ciepło. Jeśli takich miejsc nie posiadamy, to zabezpieczamy do przechowania w ogrodzie. Znajdujemy dla nich zaciszne miejsce, wyjmujemy z donicy i postępujemy tak, jakbyśmy je sadzili. Należy jednak dobrze przysypać korzenie, aby nie przemarzły. Możemy Budleję zabezpieczyć podobnie jak róże i dotyczy to również tych roślin, które na stałe przebywają w ogrodzie. Usypujemy kopczyki z liści lub ziemi wokół korzeni, osłaniamy stroiszem lub włókniną.
Budleja Rocketstar Snow PBR Buddleja osiąga wysokość 60 cm. Piękna roślina o zwartym pokroju i wyjątkowo dużych białych kwiatostanach.
Budleja Lilac Chip PBR Buddleja to odmiana tak jak poprzednia nadająca się do pojemników, gdyż osiąga wysokość 60 cm. Ma lekko przewieszające się pędy zakończone fioletowo niebieskimi intensywnie pachnącymi kwiatostanami.
Budleja Black Night może osiągać wysokość 3 m. Jej pędy pięknie rozchylają się na boki i uginają pod ciężarem ciemnofioletowych kwiatów.
Budleja to krzew, który spełnia moje kryteria. Wszystkie opisywane przeze mnie rośliny nie wymagają zbyt dużego nakładu pracy. Budleja naprawdę nie jest pracochłonna. W moim ogrodzie starszy egzemplarz nie przemarza, mimo że od jakiegoś czasu nie zabezpieczam go na zimę tak dokładnie jak opisałam.
Mam nadzieję, że zarówno milin amerykański czy wiciokrzew (opisałam je w poprzednim numerze „Agrodoradcy”) również zagoszczą w Państwa ogrodach. Mogą posłużyć do stworzenia przepięknych zakątków, w których będziemy delektować się nie tylko pięknem ogrodu, ale i zbiorami, które są naprawdę obfite.