PYTANIE CZYTELNIKA: Jestem właścicielem działki powyżej 1 ha, którą nabyłem jeszcze od Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa. Działka nie jest skomunikowana z drogą publiczną. Na mapie ewidencyjnej jest oznaczona droga wzdłuż północnej granicy działki, która została zaorana przez sąsiada. Widoczna jest jeszcze część drogi biegnąca po terenie zalesionym. Jakie podjąć kroki prawne, aby odzyskać dostęp działki do drogi publicznej?
Wieloletni brak sformalizowania stanu prawnego nieruchomości rolnych może prowadzić do zmian w sferze uprawnień właścicieli tych działek, a także działek sąsiadujących. Uzyskanie dostępu do drogi publicznej może zostać uzyskane na różne sposoby w zależności od danej sprawy. Opisany przez czytelnika stan faktyczny jest zbyt ogólny, aby jednoznacznie wskazać optymalne rozwiązanie problemu prawnego. Poniżej przedstawiłem rozwiązania, jakie można podjąć.
Czytelnik wskazuje, że na mapie ewidencyjnej została ujawniona droga biegnąca przy granicy jego działki. W pierwszej kolejności należałoby zweryfikować, czy w dziale III księgi wieczystej prowadzonej dla nieruchomości jest wpisana służebność przejazdu i przechodu. Z treścią księgi wieczystej można zapoznać się w Internecie za pośrednictwem portalu Ministerstwa Sprawiedliwości.
Ponadto można wystąpić z żądaniem zaprzestania utrudniania wykonywania prawa służebności. W celu dochodzenia tych praw niezbędne będzie wytoczenie powództwa sądowego oraz rozważenie ewentualnego wniosku o zabezpieczenie.
Jeżeli w treści księgi wieczystej nie widnieje wpis o służebności przejazdu i przechodu, to należy złożyć do sądu właściwego dla miejsca położenia nieruchomości wniosek o ustanowienie służebności drogi koniecznej. Należy pamiętać, że służebność drogi koniecznej jest ustanawiana za wynagrodzeniem na rzecz właściciela działki, po której planowany jest przebieg drogi. Brak jest sztywnych granic wysokości wynagrodzenia. Najczęściej stanowi ono jednorazową płatną kwotę. Ustalane jest ono stosownie do okoliczności danej sprawy. W przypadku nieruchomości rolnych nie powinny to być jednak znaczne kwoty.
Sąd również ustali przebieg drogi koniecznej w sposób najmniej uciążliwy dla właściciela działki obciążonej. Nie ma zatem pewności, że przebieg wytyczonej przez sąd drogi będzie pokrywać się z przebiegiem zniszczonej drogi. Sąd będzie ustalać przebieg drogi przede wszystkim na podstawie opinii biegłego geodety.
Czytaj więcej:
Służebność może zostać ustanowiona również w formie aktu notarialnego. W tym przypadku jednak wymagane jest współdziałanie właścicieli obu nieruchomości. Rozwiązanie to gwarantuje szybkie uregulowanie wzajemnych stosunków i pozwala uniknąć drogi sądowej.
Jeżeli uprzednio nieruchomość była skomunikowana z drogą publiczną poprzez widoczną drogę gruntową na działce sąsiedniej, to zachodzi możliwość zasiedzenia służebności gruntowej. To rozwiązanie pozwoli uniknąć płatności wynagrodzenia i zapewni ustalenie dotychczasowego przebiegu drogi. Termin zasiedzenia w zależności od przyjętej dobrej lub złej wiary właściciela nieruchomości władnącej będzie wynosić odpowiednio 20 lub 30 lat. Zaoranie drogi przez sąsiada nie będzie istotne dla zasiedzenia służebności gruntowej, jeżeli przed tym zdarzeniem upłynął termin zasiedzenia. Istotne natomiast jest, aby pozyskać dowody wykazujące korzystanie z drogi gruntowej nieprzerwanie przez okres niezbędny do zasiedzenia służebności gruntowej.
W przedstawionym stanie faktycznym zachodzi kilka możliwości podjęcia reakcji prawnej w przypadku odcięcia działki od drogi publicznej.
Dodatkowo należy dokładnie zweryfikować stan prawny nieruchomości, których dotyczy spór.
Z opisanego stanu faktycznego droga była posadowiona na gruncie stanowiącym własność sąsiada. W takim wypadku trudno szukać reakcji karnoprawnej. Natomiast, jeżeli zaorana droga była położona na działce publicznej albo działce czytelnika, to prawdopodobnie osoba, która uszkodziła drogę, poniosłaby odpowiedzialność karną lub wykroczeniową za uszkodzenie mienia lub pasa drogowego.