Obok nieruchomości sąsiada przebiega droga gminna (publiczna). Na pograniczu tej drogi i swojego pola sąsiad przeprowadził rury doprowadzające wodę. Rury nie są w żaden sposób zabezpieczone. Zgłosiłem ten fakt w urzędzie gminy, ale urzędnik stwierdził, że w tej sprawie powinienem porozumieć się z sąsiadem. Czy nadal obowiązuje przepis, według którego ujęcie wody powinno znajdować się co najmniej 5 metrów od drogi i czy jest jakiś prawny sposób przymuszenia sąsiada do przeniesienia ujęcia dalej od drogi?