Stosowanie antybiotyków jest jednym z bardziej znanych i ważnych narzędzi w leczeniu chorób ludzi i zwierząt. W ciągu ostatnich lat sposoby wykorzystania tych substancji w produkcji drobiarskiej uległy zmianie, przede wszystkim z powodu obaw o powstanie antybiotykoopornych szczepów bakterii oraz z uwagi na potencjalny wpływ na zdrowie konsumentów. Czy jest alternatywa dla antybiotyków u kur?
Na wstępie trzeba wyraźnie zaznaczyć, że pomimo usilnych prób znalezienia alternatywnych metod zwalczania chorób o podłożu bakteryjnym, póki co w większości przypadków jedynym wyjściem jest zastosowanie antybiotyków.
Czym są antybiotyki?
Antybiotyki to substancje stosowane w leczeniu zakażeń bakteryjnych, które działają, zabijając (działanie bakteriobójcze) lub hamując (działanie bakteriostatyczne) rozwój komórek bakteryjnych. Istnieje wiele klas antybiotyków i różne mechanizmy ich działania.
Antybiotyki mogą atakować ściany komórek bakteryjnych, zakłócać namnażanie się bakterii czy blokować produkcje białek przez bakterie.
Jak podaje Główny Inspektorat Weterynarii: „Antybiotyki są produktami leczniczymi weterynaryjnymi, które mogą być stosowane tylko z przepisu i pod nadzorem lekarza weterynarii”. Takie dosłowne sformułowanie wskazuje, że tylko lekarz weterynarii może zalecić stosowanie antybiotyku. Wymusza też pozostawienie dokumentacji zawierającej opis przeprowadzonych badań i stosowanych leków u wszystkich leczonych zwierząt gospodarskich.
Hodowca z kolei, podpisując dokumentację weterynaryjną, zobowiązuje się do przestrzegania zasad dotyczących karencji. Oznacza to, że będzie przestrzegał zakazu sprzedaży mleka, jaj i mięsa w czasie karencji, od ostatniego dnia podania antybiotyku zwierzętom.
Czym jest antybiotykoodporność?
Jakie są zagrożenia ze strony gronkowca złocistego?
Czym będzie nowy system kontroli stosowania antybiotyków?
Co w praktyce oznacza leczenie antybiotykami w ramach kaskady?
Jakie produkty stosować profilaktycznie u drobiu?
Wieloletnie stosowanie antybiotyków w leczeniu zwierząt przyczyniło się do powstania bardzo niebezpiecznego zjawiska, jakim jest antybiotykooporność. Oporność bakterii na działanie antybiotyków od wielu lat znajduje się na liście największych zagrożeń dla medycyny według Światowej Organizacji Zdrowia. W 2016 roku została uznana za główny problem współczesnego świata przez Organizację Narodów Zjednoczonych.
Naturalna antybiotykooporność występuje powszechnie u bakterii i polega m.in. na wytworzeniu nieprzepuszczalnej ściany komórkowej, która nie pozwala substancji leczniczej na wniknięcie do wnętrza komórki lub brak receptora na powierzchni komórki dla antybiotyku.
Dużo niebezpieczniejsza jest jednak umiejętność nabyta, powstała w wyniku mutacji lub poprzez horyzontalny transfer genów. Mutacja rozumiana jako zmiana w materiale genetycznym bakterii, do jakiej dochodzi podczas namnażania się bakterii jest najczęściej wynikiem błędów w nici nukleotydowej.
Drugim sposobem nabywania oporności jest horyzontalny transfer genów (HTG). HTG to przeniesienie informacji genetycznej z jednego organizmu do drugiego, gdzie przekazane geny podlegają utrwaleniu w genomie. Dzięki transferowi mogą rozprzestrzeniać się geny związane z wirulencją, przyczyniając się do zmiany nieszkodliwych bakterii w silnie działające patogeny.
Wyróżnia się trzy podstawowe rodzaje HTG bakterii: koniugacje, transdukcje i transformację:
Koniugacja polega na przekazywaniu genów poprzez bezpośredni kontakt komórek bakteryjnych.
Proces transdukcji polega na wprowadzeniu nowego genu do komórki bakteryjnej przez bakteriofagi.
Transformacja polega na pobraniu przez bakterie natywnego DNA ze środowiska (np. po śmierci innej komórki bakteryjnej).
Procesy koniugacji i transformacji wymagają bliskiego kontaktu między komórkami, natomiast proces transdukcji umożliwia pozyskanie nowych genów z większego obszaru. Mechanizmy antybiotykooporności są bardzo zróżnicowane. Wyróżnia się m.in. modyfikowanie miejsca docelowego działania leku, inaktywowanie leku z udziałem enzymów komórkowych, wykorzystanie pomp do usunięcia z komórki leku, hamowanie transportu leku do wnętrza komórki czy wytworzenie większego stężenia metabolitu, będącego antagonistą inhibitora.
Przeprowadzone w ostatnich latach badania wskazują, że największe zagrożenie antybiotykoopornością bakterii związane jest ze szczepem gronkowca złocistego opornego na metycylinę (MRSA, ang. meticiline-resistant Staphylococcus aureus).
Staphylococcus aureus u ludzi może wywoływać wiele chorób obejmujących różne narządy, a w konsekwencji sepsę. Głównymi nosicielami odzwierzęcych szczepów tej bakterii są świnie. Duńskie badania donoszą, że odsetek świń będących nosicielami MRSA wzrósł z 16% w 2010 roku do 88% w 2016 roku. Niestety taki wzrost widoczny jest również u ludzi. Wykształcony przez bakterie typ oporności, związany z syntezą białek wiążących antybiotyk (penicillin binding protein – PBP), oznacza brak wrażliwości na antybiotyki z grupy beta-laktamów – w tym penicyliny, cefalosporyny, monobaktamy czy karbapenemy.
Od 28 stycznia 2022 r. we wszystkich państwach członkowskich UE (w tym w Polsce) obowiązuje rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2019/6 z 11 grudnia 2018 r. w sprawie weterynaryjnych produktów leczniczych i uchylające dyrektywę 2001/82/WE (Dz. U. L 4/43 z 7.1.2019). Co to w praktyce oznacza i jaki ma wpływ na stosowanie środków przeciwdrobnoustrojowych (w tym głównie antybiotyków)?
Rozporządzenie reguluje stosowanie środków przeciwdrobnoustrojowych, aby utrzymać skuteczność ich działania. Oczywistym faktem jest to, że stosowanie środków przeciwdrobnoustrojowych w weterynaryjnych produktach leczniczych może przyspieszać pojawianie się opornych patogenów zagrażających życiu ludzi. W związku z tym nieprawidłowe i przede wszystkim nadmierne stosowanie środków przeciwdrobnoustrojowych powinno być zabronione.
Co więcej, niektóre antybiotyki mogą być zarezerwowane wyłącznie do stosowania u ludzi. System monitorowania zużycia antybiotyków zmieniany jest z danych dotyczących sprzedaży na dane dotyczące stosowania i stopniowo obejmuje wszystkie gatunki zwierząt. Do 2024 roku będzie obowiązkowy dla świń, drobiu i cieląt, a do 2027 roku dla wszystkich gatunków zwierząt gospodarskich.
Takie obostrzenia powinny przyczynić się do spadku profilaktycznego i metafilaktycznego stosowania środków przeciwdrobnoustrojowych u zwierząt.
Podsumowując, jednym z głównych celów rozporządzenia 2019/6 jest ograniczenie używania antybiotyków. Przepisy zabraniają profilaktycznego stosowania antybiotyków w produkcji zwierzęcej. Ideą tego rozporządzenia jest spadek o 50% zużycia antybiotyków w krajach Unii Europejskiej do 2030 roku.
Główny Inspektorat Weterynarii (na podstawie rozporządzenia ministra zdrowia w sprawie sposobu postępowania przy stosowaniu produktów leczniczych, w sytuacji gdy brak jest odpowiedniego produktu leczniczego weterynaryjnego dopuszczonego do obrotu dla danego gatunku zwierząt; Dz.U. Dz.U. nr 217, poz. 1388) wydał komunikat w sprawie stosowania przez lekarzy weterynarii produktów leczniczych w ramach kaskady.
Rozporządzenie to dotyczy sposobu postępowania przy stosowaniu produktów leczniczych, w sytuacji, gdy nie ma odpowiedniego leku weterynaryjnego dopuszczonego do obrotu dla danego gatunku zwierząt. W opisanej sytuacji, lekarz weterynarii może: „w celu uniknięcia spowodowania niedopuszczalnego cierpienia zwierzęcia, w drodze wyjątku, na swoją własną bezpośrednią odpowiedzialność zastosować produkt leczniczy w sposób nieuwzględniony w warunkach pozwolenia na dopuszczenie do obrotu”.
Zasadą stosowania kaskady jest korzystanie z kolejnej opcji tylko wtedy, gdy nie ma możliwości skorzystania z poprzedniej. W skrócie, jeśli dany lek nie jest dostępny dla zwierząt, od których pozyskuje się żywność, ale jest dostępny dla tych, od których tej żywności się nie otrzymuje można go zastosować. Jeśli okaże się, że preparat nie jest w ogóle dostępny dla zwierząt, ale istnieje inny lek, stosowany na takie same objawy u ludzi – należy go zastosować.
Ważną informacją jaką należy znać w przypadku zwierząt gospodarskich, od których pozyskuje się żywność (mleko, jaja, mięso) jest długość okresu karencji. Lekarz jest zobowiązany poinformować hodowcę przez jaki okres po ostatniej dawce preparatu nie można wykorzystywać surowców zwierzęcych.