PYTANIE CZYTELNIKA: Posiadam gospodarstwo, którego grunty sąsiadują z gruntami Lasów Państwowych. Ogrodziłem moje grunty płotem z siatki, aby oddzielić je od gruntów leśnych, ponieważ prowadzę hodowlę koni i bydła. W ten sposób moje zwierzęta nie wchodzą do lasu, a zwierzęta leśne na moje grunty. Wiosną tego roku wiatr w kilku miejscach przewrócił drzewa na moje ogrodzenie i je uszkodził. Mimo wielu próśb miejscowy leśniczy nie usuwa tych drzew. Ja nie chcę samemu ich usuwać, ponieważ mogę być oskarżony o kradzież. Leżące drzewa uniemożliwiają naprawę ogrodzenia i utrudniają pracę – muszę je omijać, uważać aby nie uszkodzić maszyn oraz zabierają powierzchnię. Czy mam podstawy prawne, aby wyegzekwować od Lasów Państwowych usunięcie tych drzew i ewentualną pomoc w naprawie ogrodzenia?
Właściciel gospodarstwa, na grunty którego przewróciły się drzewa z gruntów leśnych zarządzanych przez Lasy Państwowe ma podstawy prawne, aby wyegzekwować ich usunięcie od Skarbu Państwa – Lasów Państwowych. Podstawę prawną stanowi art. 222 § 2 Kodeksu cywilnego. Zgodnie z nim przeciwko osobie, która narusza własność w inny sposób niż przez pozbawienie właściciela faktycznego władztwa nad rzeczą, przysługuje właścicielowi roszczenie o przywrócenie stanu zgodnego z prawem i o zaniechanie naruszeń.
Problematyczna jest jednak kwestia, czy w ramach roszczenia o przywrócenie stanu zgodnego z prawem można żądać również naprawienia szkody wyrządzonej naruszeniem własności, np. naprawienia uszkodzonego ogrodzenia. Według niektórych komentatorów jest to możliwe. Określenie „stan zgodny z prawem” należy bowiem rozumieć szeroko (tzw. pełna restytucja). Pozostała część komentatorów przyjmuje jednak stanowisko, że roszczenie o naprawienie szkody może nastąpić tylko w ramach realizacji roszczenia odszkodowawczego. Co do zasady wymaga ono wykazania nie tylko szkody i osoby odpowiedzialnej, ale też winy i związku przyczynowo-skutkowego. W takim przypadku Skarb Państwa – Lasy Państwowe może podnieść argument, że drzewa zostały powalone wskutek siły wyższej – wiosennej wichury i nie ma w tym jego winy. Właściciel gospodarstwa musi wtedy wykazać, że do uszkodzenia ogrodzenia doszło w wyniku nieprawidłowej gospodarki lasami.