Warszawa raczej nie kojarzy się z rolnictwem i ponad 100-hektarową plantacją rzepaku, a jednak w Wilanowie, jednej z południowych dzielnic miasta, można natknąć się na taki nieoczekiwany widok. Jak wygląda praca na roli, gdy w drodze na pole zdarza się stać w korku, a w mieście obowiązuje zakaz poruszania się maszynami rolniczymi? Z jakimi problemami – oprócz tych nietypowych – mają do czynienia plantatorzy z Wilanowa?
Wczesne nastanie wiosennej aury z wysokimi temperaturami spowodowało znaczne przyspieszenie wegetacji upraw. W przypadku rzepaku ozimego ta dynamika jest na tyle duża, że przekłada się na konieczność wcześniejszego wykonywania zabiegów. Dotyczy to zarówno regulacji rzepaku i aplikacji fungicydów, jak i ochrony w okresie kwitnienia, które prawdopodobnie rozpocznie się jeszcze w kwietniu. Jakie są skuteczne preparaty do zabiegu regulacji rzepaku?
Rzepak ozimy jest gatunkiem, który wytwarza bujną masę liściową w okresie jesiennym, a tym bardziej wiosennym. Potrzebuje do tego dużych ilości makroskładników, które są aplikowane w postaci nawozów mineralnych lub organicznych oraz mikroskładników, które są dostarczane w głównej mierze w zabiegach dolistnych. Na jakie mikroelementy zwrócić uwagę oraz ile ich zastosować, aby rośliny nie odczuwały niedoborów i mogły optymalnie rosnąć w okresie jesiennym? Odpowiedź znajduje się niżej.
Rzepak jest wymagającą uprawą, a jego ochrona wymaga zarówno fachowej wiedzy, jak i uważnej obserwacji zjawisk zachodzących na polu. Jesienią oprócz zwalczania chwastów bardzo istotny jest zabieg o działaniu fungicydowym i regulującym. Zaniedbania na tym etapie mogą być dla plantatorów bardzo kosztowne – od wymarznięcia nieprawidłowo przygotowanych do zimy roślin po utratę znacznej części plonu. Jak uniknąć tych błędów i jakie rozwiązanie zastosować?
© Wiedza i Praktyka
Strona używa plików cookies. Korzystając ze strony użytkownik wyraża zgodę na używanie plików cookies.